Obserwatorzy

środa, 2 października 2013

Zimno ...

Jesień jest z nami od kilku dni (no, od kilkunastu) a już niestety dała mi się we znaki. Marzłam i spałam - tak mogę opisać, to co robiłam w ciągu ostatnich kilku dni. W pracy niestety nie grzeją (podobno ma się to zmienić jutro), tak więc jestem zziębnięta do szpiku przez 7 godzin, a potem wracam do cieplutkiego domku - i (chyba) na skutek różnicy temperatur i błogości wywołanej przez ciepło - momentalnie robię się senna i śpię. Niestety, to wyklucza szydełkowanie. Dlatego też postępy w pracach nad zazdroską niewielkie (choć oczywiście widoczne na pasku postępów). Obiecałam, że pochwalę się już jak będą gotowe obie sztuki, więc dziś mała serwetka z cyklu "z zakamarków szafy" :), czyli "jeszcze mam - nikogo nie obdarowałam lub "....zostały mi jedynie zdjęcia".




Serwetka ma 42cm średnicy. Zrobiłam ją na podstawie schematu z "Robótek ręcznych z 09.2004 (nr154). Szydełko 1,2 a kordonek MAXI. W tej serwetce pierwszy raz robiłam słupki popcornowe. Muszę przyznać - dają niesamowite wrażenie.

Zapomniałam napisać, że wczoraj byliśmy na grzybach - całe 45 minut. Nazbieraliśmy niewiele. Na dodatek rozegrała się istna wojna, co zrobić ze zdobyczą: zjeść w jajecznicy (ewentualnie w sosie), czy ususzyć. I mimo wielkiej ochoty na jajecznicę (tudzież sos), musiałam stać w opozycji i trzymać stronę suszenia, bo na święta nie mam nic. Nie wyobrażam sobie kapusty z grzybami bez grzybów a uszek w barszczu z farszem pieczarkowym. Dlatego (ta dam) po wielkich bojach - mamy jeden sznureczek podgrzybków :)

14 komentarzy:

  1. Cudna serweta :-) Piękny wzór.
    Ja może zimna nie przesypiam, za to zakopuję się pod pierzynkę i tak spędzam wieczory... :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam takie wieczory: kubas herbatki, czekoladka, film i ... ciepło pod pierzynką :)

      Usuń
  2. Bardzo ładna serwetka, a wzór dość trudny moim zdaniem. Nie mam pojęcia co to są słupki popcornowe. Zdradzisz jak się robi?
    Grzybów mam już spory zapas, bo córka namiętnie zbiera i suszy. Dzisiaj zebrałam kosz zielonych pomidorów, bo zaczęły się przymrozki. Nie mam pojęcia co z nimi zrobić. Nigdy nie jadłam zielonych pomidorów. Muszę poszperać w necie. Pozdraiwam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Azalio, słupki popcornowe, to te, które na zdjęciach tworzą wypukłości (trochę jak nasiona kukurydzy - ale to tylko moje porównanie). Robi się je z pięciu słupków. Po zrobieniu ostatniego - wyjmuje się szydełko z oczka i wkłuwa w główkę pierwszego słupka. Następnie zaczepiamy pozostawioną pętelkę z piątego słupka i przeciągamy - zaciągamy. Tworzy się wypukłość i ... już. Naprawdę nic trudnego. Na schemacie przedstawia się je jako owal.

      A grzybów to Ci bardzo zazdroszczę. U mnie czasu jak na lekarstwo. Ale mam nadzieję, że jeszcze nazbieramy, w końcu dopiero początek października.

      Usuń
  3. Piękne serwetki!! a na grzyby wybrał się mój M- ciekawe czy jeszcze coś nazbiera?!
    Pozdrawiam cieplutko, bo mimo słoneczka zimny wiatr hula :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie na moim blogu :) Mam nadzieję, że to nie ostatni raz.

      Dziękuję za miłe słowa odnośnie serwetki.
      Co do grzybów, to mimo wiatru chyba wolałabym teraz spacerować po lesie :) w końcu tam raczej nie wieje - niż marznąć w pracy.

      Usuń
  4. przepiękna serwetka (ja nigdy nie mam cierpliwości do pracochłonnych serwetek, a ta wygląda na bardzo, bardzo)

    co do zasypiania po przyjściu z pracy, to ja też to najchętniej bym robiła - może to jakieś przesilenie. ja np. mam tak, że sobie zaplanuję, że wieczorem, jak córa będzie już wykąpana, najedzona i zaśnie, to zrobię to i to i poszydełkuję, ale jak się kładę obok niej (żeby zasnęła), to zasypiam koło niej i nici z planów...ech

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Madziu :) Rozgość się, wprawdzie troszkę u mnie zimno ale zawsze możesz liczyć na yerbę, zieloną herbatkę albo kawkę (ewentualnie gorącą czekoladę).

      Dziękuję za miłe słowa.
      Co do usypiania córki - to ja swoją już tylko przytulam na dobranoc ale boję się, że niedługo nadejdzie ten dzień, gdy powie: "Mamo, daj spokój".

      Usuń
  5. Prześliczna serwetka!!!
    Cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) a "cieplutkie" pozdrowienia chowam sobie pod kołderkę :)

      Usuń
  6. Serwetka bardzo ładna:) życzę ciepełka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo :) Dziękuję za pochwały i cieplutkie życzenia :)

      Usuń
  7. Super zrobina serweta - piękne zbliżenia !

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję i za pochwałę serwety i za pochwałę zbliżeń. Przyznam, że uwielbiam robić zdjęcia ale niestety mój sprzęt fotograficzny pozostawia wieeeeele do życzenia :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz ślad po swoich odwiedzinach w postaci chociaż kilku słów. Dziękuję bardzo i zapraszam do ponownych odwiedzin.