Obserwatorzy

sobota, 28 września 2013

Mitenki

Dziś moje pacholę było na koniach. Od jakiegoś czasu prosiła nas o zapisanie ją na jazdy. Zapisaliśmy i jak na razie dzielnie jeździ. Ostatnio trochę to zaniedbała ale niestety przez chorobę, więc się nie liczy. I właśnie dziś, po 3-tygodniowej przerwie pojechała znowu. Ze względu na pogodę - zabrała ze sobą mitenki, które zrobiłam z myślą o niej (niekoniecznie z myślą o koniach). Tak, czy owak - jest nimi zachwycona. Sprawdziły się rewelacyjnie. W związku z tym urosłam o 3cm i o kolejne 2, bo instruktorce też się podobały :)





Coś mi się wydaje, że chyba i dla siebie zrobię. 

6 komentarzy:

  1. Oczywiście - koniecznie zrób podobne dla siebie :-) Są cudowne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Muszę porozglądać się za jakąś fajną włóczką

      Usuń
  2. Śliczne, a co najważniejsze z pewnością ciepłe. Bardzo lubię takie praktyczne "dziergadełka", bo nie dość, że ma się przyjemność z szydełkowania, to przy okazji dba się o zdrowie najbliższych :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Moja Mała cieszy się ponadto z tego, że "nikt takich nie ma" - z czym (to fakt) nie można się nie zgodzić. :)

      Usuń
  3. Wspaniałe rękawiczki. Moja córka zaczęła dziergać, ale bardziej ozdobne, niż praktyczne, a ja przymierzam się zrobić dla siebie takie ciepłe, bo to bardzo fajny model. W ręce ciepło, a paluszki swobodne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się, że będą takie funkcjonalne i praktyczne. Wprawdzie na zimę się nie nadają (mi osobiście bardzo marzną palce) ale na jesienne spacery, na rower - w sam raz.

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz ślad po swoich odwiedzinach w postaci chociaż kilku słów. Dziękuję bardzo i zapraszam do ponownych odwiedzin.